Witam Was w Nowym Roku! Mam nadzieję, że będzie owocniejszy niż poprzedni. Żeby tak było, każdego roku formułujemy postanowienia noworoczne. To jest dobre. Jak jednak uniknąć tej klęski, która często im przyświeca. Już piszę 🙂
1. ZAPISZ SWÓJ CEL / POSTANOWIENIE NA KARTCE
To podstawowa sprawa. Jeśli cel jest zapisany na kartce, to będziesz lepiej go pamiętał. Jest to swego rodzaju zobowiązanie. Nie jest to jakaś myśl rzucona w przestrzeń. To już jest zmaterializowane na kartce.
2. CEL MUSI BYĆ KONKRETNY
Musisz sobie zawęzić pole ewentualnej ucieczki. My – ludzie, jesteśmy istotami z natury leniwymi, dlatego rozpisz swój cel, aby łatwiej Ci było go zrealizować. Mogą Ci pomóc pytania:
- Co chcę osiągnąć? Jaki jest mój cel?
- Do kiedy daję sobie czas na jego realizację?
- Po czym poznam, że już osiągnąłem cel?
- Jak to osiągnę?
- Jakie zasoby są mi potrzebne do osiągnięcia celu?
- Kiedy konkretnie będę to robił?
- Gdzie?
- Z jakich zachowań zrezygnuję, aby osiągnąć to, co chcę?
- Na jakie etapy podzielę cel?
To wszystko rozpiszcie na kartce. Macie już plan działania. Człowiek, który ma mapę, łatwiej trafia do celu.
3. WIZUALIZACJA
Wyobraź sobie, że już osiągnąłeś cel. Jesteś mistrzem! Skup się na swoich odczuciach. Wizualizacja pomaga zrozumieć, że to ,co sobie zaplanowaliśmy, jest możliwe i jest tylko kwestią czasu oraz odpowiedniego natężenia pracy, aż dostaniemy to, co chcemy. To pomaga pozbyć się wątpliwości i złych myśli. Spróbuj! 😉
A oto filmik po angielsku z Jimem Carrey’em, który mówi o swojej wizualizacji. Mam nadzieję, że będzie dla Was inspiracją.
4. DZIAŁAJ, DZIAŁAJ, DZIAŁAJ
Kochani! Zawsze powtarzam, że bez pracy nie ma kołaczy. Powyżej wymienione rzeczy mogą Wam pomóc, ale musicie dać z siebie wszystko, żeby sen stał się prawdą. Bądźcie wytrwali. W tym miejscu polecam mój tekst o samodyscyplinie 😉
Może Was wspomóc w trudnych momentach.
Trzymam za Was kciuki. Za siebie też ,bo również mam kilka postanowień 🙂 . Dawajcie mi znać na maila:
progress4uclub@gmail.com
i w komentarzach pod tym tekstem o Waszych postępach, bo jestem ciekawy, jak Wam idzie.
Trzymajcie się ciepło!
Changemate
PS: Komu się podoba figura Pani na zdjęciu, nich polubi ten post. 😉
Pingback: Work – life balance – dlaczego jest tak ważny? | progress4u